czy-inwestowa-w-surowce

czy-inwestowa-w-surowceLudzie wierzący zadają sobie pytanie – jak gospodarować finansami w zgodzie z zasadami Słowa Bożego. Publicysta Jan Bodakowski napisał nawet artykuł pt. „Jezus o gospodarce”. Możemy przeczytać: „Nauczanie Jezusa determinuje model stosunków gospodarczych”.

Przypowieść o talentach to nic innego jak pochwała wolnego rynku i inwestowania. Za grzech uważana jest akumulacja majątku, zaś czyn zbawienny to pomnażanie kapitału. „Sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnętrz – w ciemności” – czytamy w Ewangelii Świętego Mateusza.

W Biblii możemy znaleźć aż 2300 fragmentów dotyczących finansów. Zdzisław Miara (Edukacja Finansowa Crown) podkreśla: „To jak dysponujemy pieniędzmi, wpływa na naszą relację z Bogiem”. Biblia co prawda nie gani bogactwa, ale krytykuje marnotrawstwo i niebezpieczną miłość do pieniądza.

Wielu ludzi zaczyna tak mocno kochać kapitał, że zapomina o stwórcy i drugim człowieku. Tymczasem Ewangelia mówi jasno, że nie można służyć jednocześnie Bogu i mamonie. Biblia uczy nas mądrego zarządzania pieniędzmi.

W Księdze Koheleta czytamy: „Kto kocha się w pieniądzach, pieniądzem się nie nasyci; a kto kocha się w zasobach, ten nie ma z nich pożytku. To również jest marność”. Trzeba zatem powiedzieć, że marnością jest brak dobrych inwestycji. Bogacenie się nie może być wartością samą w sobie.

Biblia uczy również cierpliwości. Inwestycje mogą być pomyślne lub mniej udane, ale najważniejsza pozostaje dobra intencja. I tak, przedsiębiorca jest jak ewangeliczny siewca, który szuka żyznej gleby. Ziarna (inwestycje) trafiają na różne warunki: „Inne znowu padły między ciernie, a ciernie wybujały i zagłuszyły je. Inne w końcu padły na ziemie żyzną i plon wydały, jedno stukrotny, drugie sześćdziesięciokrotny, a inne trzydziestokrotny” (Mt 13, 7).

Stosunek do pieniędzy opisuje konkretnego człowieka (stan jego duchowości). Okazuje się, że w Biblii możemy znaleźć również fragment świetnie pasujący do rzeczywistości III RP: „Oni bowiem wrzucili tylko część tego, co mieli w nadmiarze, ona zaś oddała wszystko, co miała na życie” (Łk 21, 4).

Dojrzali chrześcijanie powinni rozmawiać o pieniądzach. Życie duchowe to nie tylko modlitwa i wyciszenie, lecz także przedsiębiorczość, otwartość na inwestycje, mądre oszczędzanie, zachowywanie płynności finansowej, działalność charytatywna etc.

Zapraszamy do komentowania w Strefie Eksperta  http://www.b2-biznes.pl/index.php/strefa-eksperta

Autor: Tomasz Kaczanowski

Poprzedni artykułZakłady Ubezpieczeniowe z mniejszym zyskiem za I kw. 2015 roku
Następny artykułProblemy ze stosowaniem dyrektywy usługowej

1 KOMENTARZ