Rewolucja technologii informatycznych oraz tworzenie coraz gęstszych sieci powiązań w gospodarce umożliwia rozwijanie się nowych usług, opartych na powiązaniach społecznych. Jednym z przykładów może być bankowość p2p (person-to-person).
Bankowość p2p można nazwać także bankowością społeczną, w której wyeliminowano pośredniczące instytucje finansowe. Pożyczkodawcy i pożyczkobiorcy, anonimowi i o różnym statusie społecznym, za pomocą specjalnych platform internetowych ustalają między sobą wszystkie szczegóły pożyczki. W ten sposób każdy może znaleźć warunki dogodne dla siebie. Wśród zainteresowanych bankowością p2p są zarówno osoby fizyczna, jak i firmy z sektora MŚP.
Transakcje p2p zwierane są według prostego schematu. Zainteresowana osoba rejestruje się na portalu, który oferuje takie usługi i wypełnia formularz z podstawowymi informacjami, które pozwalają ustalić jego tożsamość. Kolejnym etapem jest opisanie potrzebnej pożyczki, określenie jej celu, czasu, a także wysokości stopy procentowej. Dalej zapotrzebowanie pożyczkobiorcy trafia na aukcję i rozpoczyna się proces poszukiwania pożyczkodawcy. Jeżeli uda się znaleźć odpowiednią ofertę i obie strony się dogadają dochodzi do transakcji. Ostatnim etapem jest oczywiście spłata pożyczki, zazwyczaj w comiesięcznych ratach.
Istnieją portale, gdzie sytuacja jest odwrócona, to pożyczkodawca oferuje wsparcie, a potencjalni pożyczkobiorcy dostosowują się do postawionych warunków. Ważną kwestią jest zabezpieczenie udzielonego wsparcia. Zazwyczaj jest to ruchomość, np. samochód i wtedy mówimy o pożyczce zabezpieczonej, a jej przeciwieństwem jest pożyczka niezabezpieczona, kiedy kapitałodawca opiera się na wiarygodności kredytowej kapitałobiorcy. Osoby, które potrzebują pożyczki, aby podkreślić swoją wiarygodność przedstawiają, np. opinię banku lub rekomendacje innych osób. Zdarza się, że kapitałodawca przekazuje pieniądze, ponieważ cel, któremu posłużą wydaje mu się słuszny i zasadny z jego punktu widzenia.
Pierwsza platforma p2p została założona w 2005 roku w Wielkiej Brytanii, kolejne powstawały w Niemczech i Stanach Zjednoczonych. Oszacowano, że w 2010 roku 10 największych platform udzieliło pożyczek na kwotę 733 mln dolarów. W Polsce o rynku p2p możemy mówić od 2008 roku. W ciągu pierwszych czterech lat funkcjonowania udzielono pożyczek, których łączna wartość osiągnęła poziom 130 mln zł.
Bankowość p2p nie jest pozbawiona wada. Największym zagrożeniem jest ocena wiarygodności pożyczkobiorców. Wśród użytkowników platformy są osoby, które nie otrzymały kredytu w banku, co może oznaczać, że ich wiarygodność kredytowa jest niska. Innym zagrożeniem jest bankructwo platformy, które może utrudnić spłacanie zobowiązań. Tutaj zabezpieczeniem, ważnym z punktu widzenia użytkowników, są zapasowe mechanizmy rozliczeń transakcyjnych.
Wydaje się, że w najbliższym czasie bankowość p2p nie stanie się realną konkurencją dla tradycyjnych banków, ale jest dowodem na wzrost znaczenia nowych rozwiązań, w których ważną rolę odgrywa współpraca społeczeństwa nawiązywana w sieci.