komorowskii

komorowskii

Szef klubu parlamentarnego PO Sławomir Neumann sceptycznie odniósł się do koncepcji poparcia przez Platformę Bronisława Komorowskiego w kolejnych wyborach prezydenckich. Były prezydent nie wyklucza możliwości ponownego startu. W podjęciu ostatecznej decyzji powinien wziąć pod uwagę doświadczenia jednego ze swoich poprzedników.

W wywiadzie udzielonym RMF FM Neumann pytany był o możliwość wystawienia przez opozycję wspólnego kandydata w następnych wyborach prezydenckich. Szef klubu PO nie wykluczył takiego rozwiązania, zaznaczając jednak, że byłby to ponadpartyjny kandydat. Neumann z rezerwą odniósł się natomiast do ponownego wsparcia przez Platformę Bronisława Komorowskiego.

Nie mieści mi się w głowie. Takie próby powrotu podejmował Lech Wałęsa i źle się to skończyło – mówił Neumann. Szef klubu PO nawiązał do wyborów prezydenckich w 2000 r. W gronie dwunastu pretendentów do prezydentury znalazł się wówczas m.in. Lech Wałęsa, który pięć lat wcześniej nieznacznie przegrał walkę o reelekcję z Aleksandrem Kwaśniewskim. Legendarny przywódca „Solidarności” liczył, że start w kolejnych wyborach umożliwi mu odegranie się za porażkę z 1995 r., tymczasem zakończył się on spektakularną klęską. Wałęsa uzyskał zaledwie 1 proc. poparcie, przegrywając nie tylko z Kwaśniewskim, ale również m.in. Andrzejem Lepperem czy Januszem Korwin-Mikke.

Sam Komorowski pytany o kwestię ponownego startu, zawsze odpowiada, że nie wyklucza takiej możliwości, choć zaznacza również, że perspektywa 2020 r. jest zbyt odległa, by składać obecnie wiążące deklaracje.

Trzeba jednak zauważyć, że poza ponownym startem w wyborach, byli prezydenci, chcący aktywnie uczestniczyć w polityce nie mają zbyt wielu możliwości. Walka o fotel posła bądź senatora wydaje się degradacją, a patronowanie wszelkim inicjatywom politycznym (przypadek Aleksandra Kwaśniewskiego) ma znaczenie jedynie symboliczne.

                                                                                                                   Autor: Radosław Święcki

Poprzedni artykułMasz pomysł na nowy produkt? Wiemy skąd wziąć dotacje
Następny artykułNowe unijne przepisy zabiją nasz transport? Są protesty