Brexit to gra, w której wszyscy gracze są stratni – gospodarczo, politycznie, społecznie i strategicznie – uważają autorzy raportu „Brexit. Gdy wszyscy przegrywają”.
Prezentacja raportu Fundacji Schumana i Fundacji Konrada Adenauera „Brexit. Gdy wszyscy przegrywają” odbyła się 24 kwietnia w Warszawie. Autorzy dokumentu – dr Monika Sus i dr Bartłomiej Nowak przedstawiają przypuszczalne następstwa wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
Brexit to wydarzenie, którego nie można analitycznie zestawić i porównać z żadnym innym wydarzeniem, ponieważ żadne takie nie miało jeszcze miejsca. W tym kontekście analiza skutków wyjścia ze struktur unijnych staje się niedoskonała, wręcz spekulatywna, chociaż jedno pozostaje pewne. Brexit to gra, w której wszyscy gracze są stratni – gospodarczo, politycznie, społecznie i strategicznie – czytamy w raporcie.
W dokumencie przedstawiono konsekwencje Brexitu dla Wielkiej Brytanii, a także koszty jakie z wyjścia Wielkiej Brytanii z UE poniesie sama Unia, a także Polska.
Konsekwencje dla Wielkiej Brytanii
W kwestii możliwych konsekwencji Brexitu dla Wielkiej Brytanii, autorzy raportu podkreślają, iż niezależnie od tego, jaki model relacji Wielkiej Brytanii z Unią Europejską zostanie ustalony, Zjednoczone Królestwo w każdym wariancie poniesie negatywne konsekwencje gospodarcze i stanie się politycznie słabsze.
Z wyliczeń ekspertów wynika, że od przeprowadzonego w 2016 roku referendum Wielka Brytania już straciła od 2 do 2,5 proc. PKB, a realne dochody gospodarstw domowych ucierpiały o 4 proc.
Brexit spowoduje, że Londyn będzie musiał na nowo zdefiniować to w jaki sposób chce przedstawiać swoje interesy i jak skutecznie promować je w globalnej wiosce. Pewne jest, że Wielka Brytania wychodząc z UE, straci uprzywilejowany dostęp do ponad 60 państw, z którymi Unia ma podpisane porozumienia handlowe. Wątpliwym jest, aby ponowne negocjacje bilateralne były korzystne dla Brytyjczyków – czytamy w dokumencie.
Ponadto, Brexit zasadniczo wpłynie na miejsce Wielkiej Brytanii w świecie, a także na politykę zagraniczną tego kraju. Eksperci nie mają wątpliwości, że wizja „globalnej Wielkiej Brytanii” i „objęcie przez nią świata” to utopia. Wyjście Wielkiej Brytanii z UE wpłynie również na wewnętrzną sytuację polityczno-społeczną Zjednoczonego Królestwa. Brexit wzmacnia bowiem tendencje separatystyczne Szkocji i jest zagrożeniem dla zachowania pokojowych relacji w Irlandii.
Podczas prezentacji raportu jego twórcy zwracali uwagę, że nawet w raportach brytyjskiego rządu nie wskazano żadnych korzyści z Brexitu. Mamy zatem do czynienia z wyborem między złym a bardzo złym scenariuszem.
Koszty Brexitu dla UE
Wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej nie będzie również korzystne dla samej Unii. Jak podkreślono w raporcie, UE bez Zjednoczonego Królestwa, piątej pod względem PKB gospodarki na świecie, jest mniejsza i słabsza w sensie geopolitycznym i ekonomicznym.
Szczególnie bolesne dla Unii będą konsekwencje finansowe, choćby takie jak strata dla budżetu UE rzędu 11 mld £, która postawi państwa członkowskie przed wyborem zwiększenia wpłat, ograniczenia unijnego budżetu lub zmniejszenia wydatków. Szacuje się, że wskutek Brexitu unijne PKB zmniejszy się od 0,4 do 1,5 proc. w skali roku. Tak znacząca zmiana może negatywnie wpłynąć na konkurencyjność Unii i spowolnienie wzrostu gospodarczego unijnych gospodarek – piszą twórcy raportu.
Ale wyjście Wielkiej Brytanii z UE może osłabić Unię również politycznie. Brexit umocnił tendencje do tworzenia się nowych sojuszy, co może prowadzić do dalszej fragmentyzacji UE. Nie można również wykluczyć efektu domina i kolejnych wystąpień, a przynajmniej wzrostu poparcia dla wstrzymania dalszego procesu integracji. Twórcy dokumentu nie mają wątpliwości, że dezintegracja europejska stała się dziś realnym zagrożeniem.
Konsekwencje dla Polski
W raporcie poddano również analizie możliwe konsekwencje Brexitu dla naszego kraju. Autorzy dokumentu nie mają wątpliwości, że opuszczenie UE przez Wielką Brytanię jest dla Polski jednoznacznie niekorzystne.
Warszawa straci bardzo ważnego sojusznika o zbieżnych interesach politycznych i gospodarczych, który umacniał naszą pozycję oraz wspierał interesy Polski na płaszczyźnie geopolitycznej. Opuszczenie UE przez Wielką Brytanię oznacza mniejsze wpłaty do budżetu UE, co dla Polski, która jest jednym z największych beneficjentów środków unijnych, oznacza znaczny ich spadek – czytamy w dokumencie.
Na wyjściu Wielkiej Brytanii z UE ucierpi również polski eksport, w szczególności producenci żywności i branża motoryzacyjna.
Rząd mógł poczekać?
Podczas prezentacji raportu dr Bartłomiej Nowak krytycznie odniósł się do postawy brytyjskiego rządu po referendum w sprawie Brexitu. Dr Nowak przypomniał, że referendum miało charakter konsultacyjny, w związku z czym rząd mógł ogłosić, iż jego rezultaty zostaną poddane refleksji, tymczasem dość gwałtownie przystąpiono do negocjacji dotyczących wystąpienia z Unii Europejskiej.
Dr Nowak przywołał również swoją rozmowę z Nickiem Cleggiem. Wicepremier brytyjskiego rządu w latach 2010-2015 (kierowana przez niego partia Liberalni Demokracji współrządziła w tym okresie z Partią Konserwatywną Davida Camerona) zdradził, że Cameron, który obiecał w trakcie kampanii wyborczej eurosceptycznym politykom swojej partii przeprowadzenie referendum, wcale nie był zwolennikiem głosowania i liczył na to, że w decydującym momencie koalicjant zablokuje ten pomysł. Tyle, że w wyborach partia Camerona uzyskała samodzielną większość, więc brytyjski premier nie miał wyjścia i musiał dotrzymać obietnicy z kampanii.
Przypomnijmy, że Brexit pierwotnie miał nastąpić 29 marca. Podczas unijnego szczytu 11 kwietnia 27 krajów UE i Wielka Brytania zgodziły się na jego przedłużenie do 31 października br.