01nauczyciel

Szykują się kolejne zmiany w polskiej edukcacji. Najnowszy pomysł Ministerstwa Edukacji Narodowej mówi o… dwóch wychowawcach na jedną klasę. Nauczyciele pozytywnie przyglądają się pomysłowi z optymizmem.

Szkoła rzadko pełni dobrze funkcję edukacyjną. Duże klasy, brak pieniędzy na pedagoga i psychologa to codzienność polskich placówek. Rodzice nie mają czasu dla dzieci zrzucając winę na szkołę, zaś nauczyciele mówią o coraz mniejszym szacunku i coraz gorszym wychowaniu. Ministerstwo Edukacji Narodowej wpadło więc na pomysł wprowadzenia w szkołach tzw. tutoringu. W klasie miałby pojawić się dodatkowy wychowawca z dodatkową godziną wychowawczą. 

Według ekspertów ministerstwa miałoby to zapewnić szybkie dozpoznanie problemów u dziecku. Innym pomysłem ma być rozmowa z uczniem raz w miesiącu. 

– Pomysł nie jest zły, ale należy zwrócić uwagę, że uczniowie niechętnie rozmawiają z nauczycielami. Wśród chłopców to jak donoszenie i spowodowałoby napięcie na linii pedagog-uczeń – wyjaśnia w rozmowie z b2-biznes.pl Mateusz, nauczyciel historii – z pewnością jednak we dwójkę można łatwiej poradzić sobie z konfliktami, jak i zobaczyć niepokojące sytuacje. Dla nas, nauczycieli byłaby to też okazja by nadrobić trochę godziń, których dostajemy coraz mniej ze względu na demografię. 

Wstępnie projekt poparł Związek Nauczycielstwa Polskiego. Na razie nie wiadomo nic o kosztach przedsięwzięcia oraz o tym kiedy miałby zostać wprowadzony w życie. 

fot. Mark Wragg/CC 2.0

_________

Jeśli jesteście Państwo zainteresowani pozyskaniem dotacji i współpracą w tym zakresie z Grupą EU Dotacje, zapraszamy do wypełnienia ANKIETY.

Masz pytania lub chcesz wyrazić swoje opinie dotyczące dotacji, gospodarki, czy warunków prowadzenia działalności gospodarczej? Zapraszamy do odwiedzenia STREFY EKSPERTA.

Poprzedni artykułRząd zmienia zdanie. Sprzedaż internetowa nieopodatkowana
Następny artykułZmiany w zakładaniu stowarzyszeń. Ma być sprawniej i łatwiej [INFOGRAFIKA]