![euro w Polsce](https://b2-biznes.pl/wp-content/uploads/2017/12/euro-debata.jpg)
Zwlekanie z przystąpieniem do strefy euro będzie wiązać się z coraz większymi stratami ekonomicznymi i procesem marginalizacji Polski w UE – twierdzą twórcy raportu „Co dalej z euro? Trzy scenariusze dla Polski” przygotowanego przez Fundację Schumana.
Prezentacja raportu odbyła się we wtorek 5 grudnia w Warszawie.
Twórcy raportu zaprezentowali trzy scenariusze dotyczące decyzji, którą może dziś podjąć Polska w sprawie członkostwa w strefie euro.
– Szybkie wyjście: scenariusz ten zakłada, że do 2020 roku zapadnie decyzja polityczna dotycząca wejścia Polski do strefy euro, a następnie dojdzie do sprawnego przeprowadzenia procesu akcesji, tak by doszło do tego w perspektywie 3-4 lat;
– Życie w przedpokoju: scenariusz ten zakłada brak decyzji politycznej dotyczącej wejścia do strefy euro. W tej sytuacja Polska nadal korzystałaby z derogacji, nie określając daty wprowadzenia euro lub uzależniając ją od trudnych do spełnienia warunków;
– Trzaśnięcie drzwiami: w tym scenariuszu założono podjęcie formalnej decyzji politycznej o niewprowadzeniu w Polsce euro, co wiąże się ze złamaniem zapisów i koniecznością renegocjacji Traktatu Akcesyjnego lub nawet wyjścia z Unii Europejskiej.
Autorzy raportu rekomendują rządzącym podjęcie intensywnej dyskusji dotyczącej pierwszego scenariusza. Mając świadomość społecznych lęków przed wprowadzeniem wspólnej waluty, podkreślają, że są one możliwe do przezwyciężenia, podobnie jak przeprowadzenie reform gospodarczych, które zapewnią ekonomiczne korzyści z wprowadzenia euro. Twórcy dokumentu podkreślają, że choć „Życie w przedpokoju” jest dla rządzących wygodne z punktu widzenia walki o wyborców, którzy sprzeciwiają się wprowadzeniu wspólnej waluty, to kontynuacja obecnej polityki wiązać się będzie z coraz większymi stratami ekonomicznymi i z procesem marginalizacji Polski w Unii, zwłaszcza w sytuacji, gdy integracja w strefie euro zacznie przyspieszać.
Wszystkie trzy scenariusze przeanalizowano pod kątem konsekwencji prawnych, politycznych, finansowych, a także ogólnoekonomicznych.
WYMIAR PRAWNY
W wymiarze prawnym scenariusz szybkiego wejścia do strefy euro wiązałby się zdaniem twórców raportu z m.in. z ogłoszeniem przez rząd daty przyjęcia euro, a także przedstawieniem kalendarza działań konwergencyjnych. Konieczne byłoby wprowadzenie wszystkich wymaganych zmian w prawie, a także zmian w Konstytucji, co z kolei wiązałoby się z koniecznością znalezienia większości parlamentarnej, która owe zmiany przeforsuje.
Drugi scenariusz, czyli „Życie w przedpokoju” w wymiarze prawnym oznacza zinterpretowanie przez instytucje unijne i pozostałe państwa członkowskie, że brak decyzji Polski w sprawie przystąpienia do strefy euro oznacza chęć niewykonania zobowiązania traktatowego.
Trzeci scenariusz, określony jako „Trzaśnięcie drzwiami” w tym wymiarze wiąże się ze złożeniem przez rząd formalnej deklaracji o niewprowadzeniu w Polsce euro. Deklaracja ta zostanie zinterpretowana przez instytucje unijne i pozostałe państwa członkowskie jako złamanie Traktatu Akcesyjnego, co wiązać się będzie z podjęciem kroków prawnych mających zmusić Polskę do wywiązania się z zobowiązań traktatowych. Może również dojść do podjęcia przez Polskę prób renegocjacji warunków członkostwa poprzez zmiany Traktatu Akcesyjnego, ale nie wiadomo, czy takie renegocjacje mają jakiekolwiek szanse powodzenia. Ewentualny sukces w tym zakresie możliwy byłby jedynie za cenę znaczących ustępstw ze strony Polski w innych obszarach funkcjonowania Unii (może dotyczyć np. rezygnacji z korzyści budżetowych, czy z części praw wynikających z uczestnictwa w rynku wewnętrznym lub z prawa weta w sprawach związanych z integracją polityczną UE). Alternatywą dla braku porozumienia w sprawie renegocjacji warunków członkostwa byłoby rozpoczęcie procesu wyjścia Polski z Unii Europejskiej.
WYMIAR POLITYCZNY
Decyzja o szybkim wejściu do strefy euro w wymiarze politycznym – zdaniem twórców raportu –zwiększy zaufanie do Polski, zwiększy również pozycję negocjacyjną naszego kraju i siłę przetargową w Unii Europejskiej. Dotyczy to zarówno reform strefy euro, jak i innych polityk gospodarczych UE, takich jak polityka spójności, budżet unijny, reformy rynku wewnętrznego czy polityka społeczna. Ponadto scenariusz ten wymusi kompleksową integrację z instytucjami strefy euro, takimi jak Unia Bankowa, Europejski Mechanizm Stabilizacji, czy Unia Rynków Kapitałowych. Decyzja o szybkim przystąpieniu do strefy euro w ocenie autorów raportu zwiększy również bezpieczeństwo gospodarcze i geopolityczne Polski.
Drugi scenariusz oznacza w tym wymiarze stopniowy i nieuchronny spadek znaczenia Polski w strukturach UE. Ponadto Polska nie będzie uczestniczyła w stopniowej integracji i rozbudowie kompleksowej strefy instytucjonalnej związanej ze wspólną walutą. Odczuwalny ma być również coraz większy brak możliwości wpływu na główne decyzje dotyczące polityk gospodarczych, w tym budżetu, rynku wewnętrznego, polityki handlowej czy polityki energetycznej. Przy tym scenariuszu autorzy raportu prognozują, że w Polsce może nastąpić rozrost postaw nieprzychylnych wobec integracji europejskiej, a wraz z upływem czasu akces do strefy euro może być coraz trudniejszy.
Z kolei trzeci scenariusz oznaczał będzie trudne negocjacje związane ze zmianą Traktatu Akcesyjnego Polski na który będą musiały zgodzić się pozostałe państwa UE. „Trzaśnięcie drzwiami” może w konsekwencji wywołać wysokie koszty polityczne i finansowe (np. wyłączenie z polityki spójności, czy innych projektowanych narzędzi finansowych coraz bardziej związanych z kompleksowym układem instytucjonalnym strefy euro). Ponadto scenariusz ten w ocenie twórców raportu może spowodować marginalizację i peryferyzację Polski w strukturach unijnych, czego konsekwencją będzie powiększające się ryzyko wyjścia Polski z UE.
WYMIAR FINANSOWY
W tym wymiarze scenariusz szybkiego przystąpienia do strefy euro oznacza możliwość bardziej skutecznego przeciwstawienia się cięciom wydatków na politykę spójności oraz zapewnienia lepszego dostępu Polski do tych funduszy. Ponadto Polska będzie miała możliwość uzyskania statusu obserwatora na spotkaniach Eurogrupy i włączenia Polski do koperty budżetowej, służącej finansowaniu przygotowań do udziału w strefie euro, a także wynegocjowania lepszego dostępu do innych funduszy unijnych, w tym w szczególności funduszy na poprawę konkurencyjności i na bezpieczeństwo. Eksperci szacują, że w efekcie powyższych zjawisk łączne transfery uzyskiwane przez Polskę z budżetu unijnego w latach 2021-2027 mogłyby być tylko nieznacznie (o 2-4 proc.) niższe od uzyskanych w poprzedniej perspektywie budżetowej.
„Życie w przedpokoju” w tym wymiarze oznacza konieczność akceptacji ustaleń głównych krajów unijnych z krajami strefy euro, a także zmian priorytetów unijnego budżetu, co skutkować będzie cięciami wydatków na politykę spójności i rolnictwo. Scenariusz ten oznacza również niemożność wynegocjowania rozwiązań łagodzących spadek dostępu do funduszy spójności w warunkach wzrostu PKB na głowę mieszkańca regionów Polski powyżej 75 proc. średniej unijnej, a także lepszego dostępu do innych funduszy unijnych, w tym szczególności funduszy na poprawę konkurencyjności i na bezpieczeństwo. Z zaprezentowanych w tym wariancie szacunków wynika, że łączne transfery uzyskiwane przez Polskę z budżetu UE w latach 2021-2027 realnie spadłyby o 30-35 proc. w stosunku do uzyskanych w poprzedniej perspektywie budżetowej (nominalnie mogłoby to oznaczać spadek ze 105 mld euro do 85-90 mld euro).
Z kolei trzeci scenariusz wiąże się z koniecznością akceptacji ustaleń uzgodnionych przez główne kraje UE z krajami strefy euro, a także zmian priorytetów unijnego budżetu, a w ślad za tym cięć wydatków na politykę spójności i rolnictwo. Ograniczenia będą dotyczyły również funduszy związanych z finansowaniem nowych priorytetów UE. Szacuje się, że w efekcie tych zjawisk transfery uzyskiwane przez Polskę z budżetu UE w latach 2021-2027 realnie spadłyby aż o 55-60 proc. w stosunku do uzyskanych w poprzedniej perspektywie budżetowej (nominalnie mogłoby to oznaczać spadek ze 105 mld euro do 55-60 mld euro).
WYMIAR OGÓLNOEKONOMICZNY
W tym wymiarze opcja szybkiego wejścia do strefy euro oznacza m.in. prawo głosu w zakresie kierunków integracji gospodarczej dokonującej się w strefie euro, a w ślad za tym na zmiany polityki gospodarczej Unii przy jednoczesnej konieczności uczestnictwa w kosztach związanych z członkostwem w nowej architekturze strefy euro. Ponadto autorzy raportu prognozują, że nastąpiłby wzrost wiarygodności finansowej Polski, prowadzący do spadku stóp procentowych, a także wzmocnienie pozycji politycznej Polski w UE, co pozwoli na lepszą promocję interesów gospodarczych kraju (zwłaszcza w dziedzinie swobody eksportu), a także ułatwi przeciwstawienie się tendencjom protekcjonistycznym, które można zaobserwować w niektórych krajach zachodniej Europy. Wskutek wzrostu bezpieczeństwa politycznego i stabilności gospodarczej Polski eksperci przewidują również zwiększony napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Za główny skutek szybkiego przystąpienia do strefy euro, twórcy raportu dostrzegają w tym wymiarze szansę na podwyższanie długookresowego tempa wzrostu polskiej gospodarki o 0,2-0,7 punktu procentowego dodatkowego wzrostu PKB rocznie przez dekadę.
„Życie w przedpokoju” oznacza w tym wymiarze brak prawa głosu w zakresie kierunków integracji gospodarczej dokonującej się w strefie euro, a w ślad za tym rosnący brak wpływu na główne decyzje dotyczące polityk UE, a także utrzymywanie się stanu niepewności co do stabilności waluty, w tym również możliwość ataków spekulacyjnych wymierzonych w złotego i ryzyko występowania znacznych wahań kursu walutowego, co będzie hamowało inwestycje i rozwój gospodarczy. Twórcy raportu przewidują również negatywne konsekwencje dla wymiany handlowej i napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych w wyniku wzrostu tendencji protekcjonistycznych w Unii, którym Polska nie będzie w stanie się skutecznie przeciwstawić. Generalnym skutkiem tego scenariusza będzie natomiast niewykorzystanie szansy na podwyższenie długookresowego tempa wzrostu polskiej gospodarki i na przeciwstawienie się procesom stopniowego wyhamowywania tempa rozwoju Polski w najbliższych latach.
Ostatni scenariusz w wymiarze ogólnoekonomicznym wiąże się z brakiem prawa głosu w zakresie kierunków integracji gospodarczej dokonującej się w strefie euro, co wpłynie na rosnący brak wpływu na główne decyzje dotyczące polityk UE. Eksperci zwracają również uwagę m.in. na wzrost poziomu stóp procentowych i silne ograniczenie dostępu do kapitału dla polskich przedsiębiorstw, co wpłynie niekorzystnie na stabilność gospodarczą kraju. Przewidywane są również negatywne konsekwencje dla napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych w wyniku rosnącej niepewności co do przyszłego statusu Polski w UE i geopolitycznego bezpieczeństwa inwestycji, a także wzrostu tendencji protekcjonistycznych. Za generalny skutek tego scenariusza uznano natomiast silne spowolnienie procesów modernizacji o rozwoju polskiej gospodarki.
Pociąg nie ucieknie?
W konkluzji raportu jego autorzy podkreślają, że „im bardziej zacieśnianie współpracy i pogłębianie integracji w strefie euro będzie się odbywać kosztem współpracy na poziomie całej Unii, tym bardziej w interesie Polski powinno leżeć szybkie członkostwo w strefie euro”.
Z tą koncepcją nie zgadza się obecny na prezentacji raportu wiceminister finansów Leszek Skiba.
Nie mam przekonania, że ta integracja jest zadecydowana, przyszły kształt strefy euro wciąż nie jest przesądzony, są zbyt duże rozbieżności między krajami północy a krajami południa. To nie jest tak, że odjeżdża nam pociąg za którym musimy gonić – tłumaczył wiceminister, dodając, że Polska mimo że nie jest członkiem strefy euro aktywnie uczestniczy w dyskusjach nad jej przyszłością i kibicuje reformie tej strefy.